To jest mój 16 Chalenge Hot Rzucam rapem tak jak kulą w płot Dosyć już psot, zaczynam swój lot Intencja szczera, ale wyjdzie gniot Zaczęło się od tego, by zrobić coś dobrego A nie kampania ego, klocki lego, kto lepszego bita da No raczej nie ja Ja rapować nie umiem, W życiu kieruję się sercem i rozumem Niestety, to nie aria dla atlety Nie mam sandałów, nie używam też maczety A kotlety siekam tylko jaglane Na hejterów mam kompletnie wyłożone posłuchajcie, co wam teraz powiem - Zdrowie.. Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknie po tobie Tęsknie też za czasem, gdy nie było masek Gdy nie było masek Nie jestem boska, jak Krystyna Loska W życiu ważne dla mnie: czułość, prawda, troska Segreguj śmieci Stop przemocy dzieci Bądź dobry dla zwierząt Kwarantanna zleci Nie jedz schabowego, zrób coś dobrego Oszczędzaj wodę, Nie jesteś Bogiem, wyobraź to sobie Hejt to ohyda, ma coś z covida Nie wal ludziom ściemy, bo i tak się szybko wyda Lepiej wesprzyj lekarzy, tam się bardziej przydasz Pogoń mgłę, wtedy lepiej widać Przestań się bać, po co tak stać Życie nie po to, by bezczynnie trwać Ja - bez beatu, zero zachwytu W kraju masakra, planeta się dusi Co nam pozostaje? Działać i śmiać się, panowie i panie Ostatnie zdanie wypowiem w swojej głowie Coś jak życzenie, intymne w swej wymowie Kiedy się ziści, zrozumiesz jego sens Jest poza walką ego, raczej z myśli zen Dowiesz się dzisiaj, jutro, potem Bo mowa jest srebrem, a milczenie złotemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.