Na schodach kroki jej w pośpiechu Za brudną szybą dnia wysycha łza A potem tylko deszcz w oddechu O-o, tak oślepiła mnie złym blaskiem kłamstw
Nogi ma aż do nieba, przez które ja Dziwne stany przeżywam każdego dnia
Bezradny czuły ból i czekam A ona zjawia się, pozbawia sił Dostaje to, co chce, odchodzi O-o, jej zapach, zimna mgła, dotyka mnie
Nogi ma aż do nieba, przez które ja Dziwne stany przeżywam każdego dnia
Nogi ma aż do nieba, dlatego tak Dziwne stany przeżywam każdego dnia
Nogi ma aż do nieba, przez które ja Dziwne stany przeżywam każdego dnia
Nogi ma aż do nieba, dlatego tak Dziwne stany przeżywam każdego dniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.