Kominiarz musi istnieć, kominiarz musi być Bo Kraków stare miasto, trzeba je oczyścić
Ref.: Bo kominiarski zawód ja mam I na czyszczeniu kominów się znam I swoją miotłą ja ruszam w tył i w przód I złotóweczki biorę za ten trud Bo kominiarski zawód on ma I na czyszczeniu kominów się zna I swoją miotłą rusza w tył i w przód I złotóweczki bierze za ten trud
Pamiętam byłem dzieckiem, babcia straszyła mnie Kominiarz cię zabierze, lecz ja nie bałem się
Ref.: Bo kominiarski zawód ja mam I na czyszczeniu kominów się znam I swoją miotłą ja ruszam w tył i w przód I złotóweczki biorę za ten trud Bo kominiarski zawód on ma I na czyszczeniu kominów się zna I swoją miotłą rusza w tył i w przód I złotóweczki bierze za ten trud
Kominy dziś znikają i kominiarze też A jeśli go spotkasz, to w szczęście swoje wierz
Ref.: Bo kominiarski zawód ja mam I na czyszczeniu kominów się znam I swoją miotłą ja ruszam w tył i w przód I złotóweczki biorę za ten trud Bo kominiarski zawód on ma I na czyszczeniu kominów się zna I swoją miotłą rusza w tył i w przód I złotóweczki bierze za ten trud
Raz pewnej sąsiadce lufcik zatkał się, Więc ona swego męża po pomoc do mnie śle
Ref.: Bo kominiarski zawód ja mam I na czyszczeniu kominów się znam I swoją miotłą ja ruszam w tył i w przód I złotóweczki biorę za ten trud Bo kominiarski zawód on ma I na czyszczeniu kominów się zna I swoją miotłą rusza w tył i w przód I złotóweczki bierze za ten trudTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.