snułem te plany, dziś ogarniam życie na nowo jebać rany, zaczynam życie z głową oczy szeroko otwieram patrze w niebo z wiatrem walczę, gdy gwiazdy jasno świecą krople z nieba padają na ten beton gdzieś w oddali odczuwam wspomnień fetor najwyższy czas przestać rozpamiętywać jeśli muzyka to skarb, chowam go jak król midas słyszałeś brat, ponoć jutra ma nie być więc daj przeżyć wieczór według własnej potrzeby by ucieleśnić to co ma dusza kryje marzenia zostaw, resztę do kosza wyjeb rozdarte serce, tak jakby nie potrzebne niewarte łez, klęczę między dobrem a złem dobrze wiem, serce ponad podziałami nowy rozdział, słuchaj, koniec ze wspomnieniami
grubą krechą oddzieliłem przeszłość od teraźniejszości kopniak w dupę, po nowe cele pościg brak pewności skutek dnia wczorajszego w labiryncie wspomnień szukam wyjścia z niego ci co nie wiedzą widocznie wiedzieć nie muszą a same myśli o wspomnieniach po chwili duszą słuchaj, ja kontra parędziesiąt sekund bitu w formie skitu to nowy track o życiu kac po piciu, bywało w sumie nie raz gdy do kaca w zestawie dawali ten urwany film i choć przyjaźń straciła dla mnie dawno wartość to znam ludzi, dla których żyć warto nowy rozdział, początek nowych przeżyć należy wierzyć, że jutro z wczoraj się nie zderzy zamknąć rozdział, następna strona przewrócona nowy długopis, pisze życie od nowaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.