Nawet gdyby mnie gitara, słuchać już nie chciała; nawet gdyby niecierpliwe struny się splątały:
To ja śpiewać nie przestanę, o nie, nie, nie, nigdy wierzyć nie przestanę, że Ty słyszysz mnie. Upartym pukaniem otworzę drzwi, będę prosić i dostanę, ale śpiewać nie przestanę, nie przestanę żyć.
Nawet gdyby całe niebo jak przed burzą pociemniało; nawet gdyby, o mój Boże, nie wiem co się stało:
Spraw, niech śpiewać nie przestanę, o nie, nie, nie, Spraw, niech wierzyć nie przestanę, że Ty słyszysz mnie. Upartym pukaniem otworzę drzwi, będę prosić i dostanę, ale śpiewać nie przestanę, nie przestanę żyć.
A gdy już na tamtym brzegu stanę przed Tobą i zapytasz mnie, mój Panie, co przynoszę z sobą:
Nawet wtedy nie przestanę, o nie, nie, nie nigdy wierzyć nie przestanę, że Ty słyszysz mnie. Upartym pukaniem otworzę drzwi, będę prosić i dostanę, ale śpiewać nie przestanę, nie przestanę żyć.
A ja śpiewać nie przestanę, o nie, nie, nie nigdy wierzyć nie przestanę, że Ty słyszysz mnie. Upartym pukaniem otworzę drzwi, będę prosić i dostanę, ale śpiewać nie przestanę, nie przestanę żyć.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.