Spojrzenia pełne zazdrości Tłumione gdzies ponad stołem Dziewczyny pragnące miłości Tak nie ulotnej
Nie wiedząc ,że może już trwa może unosi je do góry
Pytając wciąż czym jest wiara czy ona może pomóc znaleźć Ten dziwny blask w czyiś oczach zrozumienie i nadzieję
Nad szarymi dachami pod błękitnym niebem Siedzieli rozesmiani Patrząc na siebie Jego niebieskie oczy Wpatrzone w jej zielone Jej delikatny dotyk Mysli niestłumione Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |