oj nie płacz dziewko za chłopakiem głupim oj nie płacz dziewko młoda we wsi młodzieńców jak grzybów po deszczu a tego kwiatu to pół światu
przyjaciółki nadaremno pragną ją pocieszyć przecież i na ciebie, mówią, przyjdzie kiedyś pora toż to był rozpustnik zwykły i okrutnik podły wziął ci ukradł twoje serce, a chciał zabrać więcej
oj nie płacz dziewko za chłopakiem głupim oj nie płacz dziewko młoda we wsi młodzieńców jak grzybów po deszczu a tego kwiatu to pół światu
i gdy wreszcie zapomniała o chłopaku marnym wtem pojawił się nieznany co miał oczy czarne kiedy tylko go poznała, z nim przy ogniu siadła dziewki zazdrość wnet poczuły przyjaźń w nich wygasła
oj widzisz dziewko czas uleczył rany tęsknota się skończyła obyś już nigdy przez żadnego chłopca łez swoich nie roniła
te spojrzenia zazdrosne coście za moje były kiedy mi znów radośnie wy byście mnie zabiły
oj widzisz dziewko czas uleczył rany lecz życie swoje dało los coś ci przyniósł - miłość tę jedyną przyjaźń zaś nie przetrwała
spojrzenia zazdrosne coście za moje były kiedy mi znów radośnie wy byście mnie zabiły zazdrosne spojrzenia coście za moje były kiedy mi znów radośnie wy byście mnie zabiłyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.