Pośród chwili potajemnych pośród marzeń nierealnych
Koniec świata tysiące zwykłych słów I co ze mną stanie się gdy zamknę oczy czego wtedy dowiem się gdy nie będzie mnie Gdy słońce wybuchnie gdy ziemia stanie w miejscu Gdy woda zamarznie, gdy wszystko stanie w próżni Co ze mną, co wtedy ze mną stanie się Gdzie będę i dokąd pójdę
Moje miasto tonie w srebrzystej nocy Pośród sennych niedowiarków Pośród marzeń nierealnych
Koniec świata tysiące zwykłych słów I co ze mną stanie się gdy zamknę oczy czego wtedy dowiem się gdy nie będzie mnie Gdy Słońce wybuchnie gdy Ziemia stanie w miejscu Gdy woda zamarznie, gdy wszystko stanie w próżni Co ze mną, co wtedy ze mną stanie się Gdzie będę i dokąd pójdę
Płynę w jasnej kałuży jestem tak mała Chodnik ogromna przestrzeń, zamknięte wszystkie drogi Kropla większa ode mnie słońce, nienamacalne topią się promienie Zużytego księżyca A może mnie weźmiesz w dłonie, może wsadzisz do słoika Może dasz mi wody i zacznę żyć na nowo
Gdy Słońce wybuchnie gdy Ziemia stanie w miejscu Gdy woda zamarznie, gdy wszystko stanie w próżni Co ze mną, co wtedy ze mną stanie się Gdzie będę i dokąd pójdę
Gdy Słońce wybuchnie, Ziemia stanie w miejscu Woda zamarznie, gdy wszystko stanie w próżni Co ze mną, a co zemną, co wtedy ze mną stanie się Gdzie będę i dokąd pójdęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.