Cisza, w myślach ten stan Brak czasu, by bezczynnie stać Już nie wiem czy to ma sens Zły dzień, milczenie, gniew Te chwile, gdy łamie się głos Gdy trudno wydobyć dźwięk I w głowie ciągle ten strach Że nie ma po co już biec
Życie to nie jest gra Dwie drogi - wybór masz Czasami spróbuj raz powiedzieć sobie nie Wciąż zatrzymywać się, potykać o swój cień Może nie warto iść, gdzie trzeba będzie biec Czasami spróbuj raz powiedzieć sobie nie
Jak długo to może trwać? Naprawdę już najwyższy czas By zamknąć za sobą drzwi By przetrwać, być znowu kimś
Życie to nie jest gra Dwie drogi - wybór masz Czasami spróbuj raz powiedzieć sobie nie Wciąż zatrzymywać się, potykać o swój cień Może nie warto iść, gdzie trzeba będzie biec Czasami spróbuj raz powiedzieć sobie nie
I wciąż czekasz na lepszy dzień Chcesz choć przez chwilę nie mieć nic By móc się w końcu wspiąć na szczyt Zapomnieć i od nowa iść Chcesz walczyć choćby do utraty sił
Życie to nie jest gra Dwie drogi - wybór masz Czasami spróbuj raz powiedzieć sobie nie Wciąż zatrzymywać się, potykać o swój cień Może nie warto iść, gdzie trzeba będzie biec Czasami spróbuj raz powiedzieć sobie nieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.