Wciąż szukamy własnych granic Z każdym dniem łamiesz lęk Pośród zwątpień nieustannych Pośród chwil, gdy za oknem deszcz Wiem, że trudno w to uwierzyć Kiedy w głowie za i przeciw Popatrz, ludzie też próbują wstać I spróbuj jeszcze raz zrozumieć Że Twe błędy pokazują drogę By na nowo odkryć świat
refren: Leć, niech wiatr unosi w dal Leć, swój los w dwóch dłoniach masz Możesz być kim tylko chcesz Już nie ma miejsc, by stać za szkłem Leć, przed Tobą nowy dzień
Zbędne myśli Dziwne plany W głowie znów cichy szept Wokół kłamstawa, ból i rany Biegnij, leć, z drugiej storny przejdź Wiem, że trudno w to uwierzyć Kiedy w głowie za i przeciw Popatrz, ludzie też próbują wstać I spróbuj jeszcze raz zrozumieć Że Twe błędy pokazują drogę By na nowo odkryć świat
refren: Leć, niech wiatr unosi w dal Leć, swój los w dwóch dłoniach masz Możesz być kim tylko chcesz Już nie ma miejsc, by stać za szkłem Leć, przed Tobą nowy dzieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.