Chcę czuć więcej, więcej Więc podaj kolejną betkę, Niech skręt na powieki wpłynie sennie, sennie Bo chcę obok więcej jej mieć, jej jeej
Chcę czuć więcej, więcej Więc podaj kolejną betkę, Niech skręt na powieki wpłynie sennie, sennie Bo chcę obok więcej jej mieć, jej jeej
Nie umiemy gadać z ludźmi, to przykre Nie pokazujemy uczuć publicznie Otoczenie jest zbyt bardzo toksyczne By oddać wam wszystkie słabości na wyjście
Boję się siebie gdy za dużo myślę Znowu cierpienie się mnoży przez XD Parzę za plecy bo znów czuję ich śmiech Przyzwyczajeni by odczuwać krzywdę
Domino ruszyło i wszystko się wali na raz Czy to mnie ruszyło bo znowu mi wali się świat Jak już to wzmocniło bo dalej tu stoi jak stał jak już to wzmocniło bo wraca po skrzydła na start
I mielę te skały na miał Gdy walka z myślami nocami wciąż trwa Wsparcie ziomali mi koi te stany Jak dożylnie lata im kokaina Pali tonami się staw Zostaliśmy sami na tak wielki świat Na te cztery ściany mi dają paraliż Dlatego chcę palić i mieć Ciebie w snach
Chcę czuć więcej, więcej Więc podaj kolejną betkę, Niech skręt na powieki wpłynie sennie, sennie Bo chcę obok więcej jej mieć, jej jeej
Chcę czuć więcej, więcej Więc podaj kolejną betkę, Niech skręt na powieki wpłynie sennie, sennie Bo chcę obok więcej jej mieć, jej jeej
Latam na chmurze jak songo Wcześniej wyciąga mnie z bonga Zyt dziecinny na dorosłość Zbyt dorosły by się poddać Multum rzeczy mnie przerosło W oczach wyostrzony kontrast W głowie melodie coś w stylu Dintoira Wystaw mi proszę ich wszystkich na odstrzał
Kumulacja burzy mózgów Znów wprowadza mnie w konfuzje Zagubiony wokół struktur Jestem gdzieś głęboko w dupie Odłączony od rozumu Bo go serce nokautuje Nie potrzeba więcej rund Jedna to zweryfikuje
Gdy mieliliśmy skały na miał Gdy walka z myślami nocami wciąż trwa Czy nie lepiej byłoby coś jeszcze raz Spróbować poszerzyć gdy jest na to czas Nie siedzieć i palić ten staw A być zajaranym co dnia Że czujemy więcej niż chłód i agresję I nie potrzebne w tym bla bla blaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.