Pod grubą warstwą chmur
przygnieceni do ziemi
żyjemy tuż obok siebie
a niebo jest coraz cięższe
i czasu jest coraz mniej
i wciąż chcemy się odnaleźć
znów nie możemy się spotkać
znowu coś nas rozdziela
któreś z nas znów odchodzi
jak samolot wpada do
wielkiego oceanu
tak Ty znikasz mi sprzed oczu
a my powoli znikamy
rozpadamy się
z wolna na atomy
wybacz mi, że aż tak
jestem ślepy
nie widzę tylu rzeczy
wybacz mi, że aż tak
jestem powolny
nie umiem Cię dogonić
nie potrafię nadążyć Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|