Cień po dniu, gdziekolwiek jest Budzi echo, niosąc szept Jeśli chcesz, przysłuchaj się To chyba tren Cofnij czas, jeżeli jest Do wytarcia kilka łez Tani gest, niewinny bluff I pusty śmiech Wielki strach przed jasnym tłem Uwierz w cel, a spójrz na sens Niech od dna odwraca twarz Jeśli ją masz Dobrze znam błękitny herb Wilk, co krew zamienia w chleb Zdarza się co kilka lat Co kilka lat
Sama już na własną dłoń Przez butelki patrzę szkło Jeśli on gdziekolwiek jest To chyba też Cień po dniu, gdziekolwiek jest Budzi echo, niosąc szept Jeśli chcesz, przysłuchaj się To chyba tren
Cofnij czas, jeżeli jest Do wytarcia kilka łez Tani gest, niewinny bluff I pusty śmiech Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|