Przyjacielu nigdy nie zmuszałem Ciebie byś był moim przyjacielem,bo przyjaźń to nie rzecz.
Przyjaciółko nigdy nie prosiłem Ciebie byś była
przyjaciółką,bo przyjaźń to nie kaprys.
Żyję swoim życiem wiem,że życie jest fałszywe słyszę rzeczy, których wcale nie chce słyszeć.
Widzę twarze ,którym ufam ślepo, bo tym twarzą jak się zdaje ufać nie powinienem.
Owszem,nie zaprzeczam ,wiesz nie jestem doskonały,ale jak
zapewne wiesz Ty też nie jesteś.
Żyjemy z dnia na dzień ,wszyscy mamy jakieś wady,to normalne
jeśli umiesz je dostrzec.
Chcesz mnie zniszczyć powoli nazywając zimnym draniem,
mówisz o mnie,ale nigdy prosto w oczy.
Powiedz jak chcesz mnie zniszczyć,skoro jesteś zwykłym
tchórzem cwanym tylko wtedy ,gdy stoję plecami.
Więc zaśnij,śpij sobie spokojnie,ja czuwam przy Tobie,jak na warcie żołnierz.
Więc zaśnij,śpij moje kochanie,ja czuwam przy Tobie,przy mnie
nic Ci się nie stanie. x2
Taki refren napisał mój brat dla swej kobiety ,
ja takiego nie nawinę ,bo nie ma potrzeby.
Jestem podejrzliwy jak pies,nikomu nie zaufam
bo wszędzie widzę podstęp.
Nazywaj to jak chcesz ,dla mnie to realizm,zbyt często
muszę walczyć żebym mógł śnić.
A jedynym antidotum na ten stan : to wszystko chrzanić,prócz
rodziny.
Miałem przyjaciół tak myślałem .Sytuacja się powtarza,lecz
tym razem byłem gotów powiedziałem:
Przyjaciele nie istnieją ,chyba że,się zjarasz ,bo uwierzyć w to
to jak uwierzyć,że umiesz latać.
Nie ma bata.Ludzie byli ,są,nadal będą wyli,trzymaj dystans,
obserwuj,nie daj się zaskoczyć ,bo też oni na to liczą.
Porzuć wątpliwości ,bo nie wszystko złote co na złoto mieni .
Śpij niespokojnie,nie czuwam już przy Tobie jak na warcie żołnierz.
Więc zaśnij z nożem pod poduszką ,bo stanowię zagrożenie jak
ten psychol z telewizji .
Więc zaśnij,śpij niespokojnie,nie czuwam już przy Tobie jak na warcie żołnierz.
Więc zaśnij z nożem pod poduszką ,bo stanowię zagrożenie jak
ten psychol z telewizji.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|