Raz kotek wziął sowę na morską wyprawę Łodzią zieloną jak groszek Wziął jeszcze miód w beczce I forsy troszeczkę I ciepłe pluszowe bambosze Rozmarzył wnet sowę nieboskłon gwiaździsty Więc wzięła gitarę do ręki - Koteczku - śpiewała - koteczku mój śliczny Czy wiesz, że jesteś przepiękny? Czy wiesz? Czy wiesz? Czy wiesz, że jesteś przepiękny? Rzekł kotek do sowy niezmiernie wzruszony: - O sowo! Masz głosik skowronka Nie lękaj się o nic Chcę wziąć cię za żonę Lecz nie mam przy sobie pierścionka Po roku podróży, choć czas im się dłużył Dobili do lądu i proszę W przepięknej dolinie Spotkali wnet świnię Co miała pierścionek w swym nosie Czy wiesz? Czy wiesz? Że miała pierścionek w swym nosie? Dość tanio od świni pierścionek kupili Pasował na sowę jak ulał Ślub dawał im indyk Co z tego był słynny Że mieszkał samotnie na wzgórzach Na uczcie weselnej spożyli z patelni Słodycze z domieszką goryczy A potem do rana Tańczyli kankana Na plaży przy świetle księżyca Czy wiesz? Czy wiesz? Tańczyli przy świetle księżyca. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.