Czemu płaczesz, maleńka dziewczynko Dlaczego łkasz? Kokainy nie znajdziesz Na bulwarze moskiewskim wśród mgły Twoją szyjkę chudziutką spowija Jedwabny szal Przemoczony szal, podarty I taki smutny, jak ty
Ale nie płacz - nie trzeba Na ławeczce drewnianej Cichutko siądź Zamiast szalem podartym Lepiej otul się w gęstą Moskiewską mgłę Twoja rozpacz do nieba Jak modlitwa żarliwa Wzlatuje wciąż Jeśli Bóg ją usłyszy Kokainę ci ześle z niebiosów Taką białą jak śnieg
Ty mnie wcale nie słuchasz, dziewczynko Odwracasz wzrok Ja tak chciałbym ci pomóc Bo rozumiem co znaczy twój głód Twoje usta zsiniały od zimna Gdy cała drżąc Nucisz romans ten zwyczajny Kilka słów, kilka nut
Ale nie płacz... etc.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.