Oberek, obereczek, Kujawiak, kujawiaczek, Tyś wiedział, dobry Panie, O wszystkim, co się stanie. Oberek, obereczek, Kujawiak, kujawiaczek, Choć przyszłość świata znałeś, Radować się kazałeś.
Ruszaj, Judaszu, do tańczenia, Niech kiecki fruną w takt muzyki, Nim się ta noc weselna zmieni W konopny stryczek i srebrniki.
Wznieś winem toast, Święty Piotrze, Za święte szczęście małżeńskie, Nim zdradzisz świętość, żeby dotrzeć Do świętej śmierci swej męczeńskiej.
Oberek, obereczek...
Unieście swe kielichy wyżej Za tych, co w imię Bożej wiary, Na płaszczach niosąc czarne krzyże, Współbliźnich będą mordowali.
Do świtu i porannej rosy Bawcie się, wiarę w Pana chwaląc. To z wiary wszak zapłoną stosy, Na których ludzie ludzi spalą.
Oberek, obereczek...
Wychylcie puchar, ludzie święci, W toaście za potomków głowy, Za wnuki wnuków, za Oświęcim I cyklon w komorach gazowych.
Zaśpiewaj pieśń, śpiewaku, słodką, Poskładaj ludzki geniusz w rymy I nie zapomnij dodać zwrotki Z pękniętym sercem Hiroszimy.
Łyk za przemianę wody w wino I łyk za sens wyroków boskich, Za wszystkie wieki, co przeminą, Za śmierć i łagry stalinowskie.
Oberek, obereczek... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|