Kiedyś był artystą, lecz stał się faszystą Coż za choroba stoczyła go Miał trochę głosu, sporo patosu Ego jego pchało do tego i on Bredził o systemie w każdym niemal memie W systemie widział całe zło Od memu do memu, wpadł w sidła systemu Honor, ojczyzna i krwawe tło Honor, ojczyzna i to
Aż honorowo dał komuś słowo Uderzył głową w narodowy dzwon A najgorsze ruskie, bo lepsze jest pruskie Tak z faszystami podniósł dłoń Wszystkich za mordę i brunatną hordę Na salony wpuszcza i leje się to I szuka Żyda aż się spisek wyda Ciągnie i ciągnie na dno Ciągnie i ciągnie na dno
Co robiłeś, ćwoku, w tym pamiętnym roku Głos dziewiczy miałeś, słodki był to rock Była łzawa bzdura pod tytułem "Skóra" Sieg Heil, Jarocin, pamiętam i to Sam jesteś schließe, ja tam ci nie wierzę Polska nie składa się z samych wioch Szczujеsz na człowieka, dzięki niemu szczekasz Przеproś, szczeniaku, i klękaj na groch Przeproś i klękaj na groch
Wokół same hieny bez cienia higieny Wokół sama tłuszcza i rozpuszcza się tu Z ludzi wielkich szydzą, u steru się widzą Hańba im, hańba po grób
Wokół same hieny bez cienia higieny Wokół sama tłuszcza i rozpuszcza się to Z ludzi wielkich szydzą, u steru się widzą Hańba im, hańba po gróbTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.