Życie nie kończy się po śmierci Ono po prostu dalej trwa Niejeden mądry już tak twierdził Więcj hulaj dusza życia dwa
Za drugim razem się poprawię Za życie wezmę się jak trza Będę pokserem lub bramkarzem Bo teraz żyję jak się da
A jeśli znowu coś zwalę I puszczę gola albo trzy Nie będę się przejmował wcale Bo Bóg da trzecie życie mi
Po trzecim przyjdzie życie czwarte Wdrożony w inkarnacji krąg Życie uczynię życia warte I szans swych nie wypuszczę z rąk
Po cóż się martwić po co smucić jeśli mnie znowu czeka start Trwać z życia nie da się wyrzucić W końcu pokażę com wart
I tak po świecie z tysiąc latek Życie tułacze wiodę ja Dryfuję jak po morzu statek I ciągle żyję jak się da
O słodka śmierci przybądź wreszcie Nie każ mi patrzeć na ten świat Zabierz z padołu tylu nieszczęść Podłej głupoty kłamstwa zdrad
Wyrwij mnie z paraliżu nudy Wyrwij mnie z kontemplacji klęsk Wyrwij nareszcie z tej ułudy Że ludzkie życie ma swój sensTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.