Mgła była taka, mówię wam Że gdyś wyciągnął palców pięć To tylko, to tylko dwa widziałeś Mgła była taka, mówię wam Że gdy ci figla spłatał ktoś Pojęcia, pojęcia kto nie miałeś
Spotykam dziewczę, dziewczę cud Nie widzę twarzy ani nóg Rozkwitła miłość, miłość szał Któż by, któż by Któż by za długo czekać chciał?
Mgła była taka, mówię wam Że kiedy się żeniłem z nią To księdza, to księdza nie poznałem Wtem mgła opadła, mówię wam Jak liść jesienny spada z drzew I ślubny, i ślubny skarb ujrzałem
Co za dziewczyna - upiór, strach Maszkaron, jędza, marzeń krach Co można zrobić? Nawiać by... Lecz (w mgle), lecz (w mgle) Lecz żeby nawiać, trzeba mgły
Mgła była taka, mówię wam Że kiedy się żeniłem z nią To księdza, to księdza nie poznałem Wtem mgła opadła, mówię wam Jak liść jesienny spada z drzew I ślubny, i ślubny skarb ujrzałem
Co za dziewczyna - upiór, strach Maszkaron, jędza, marzeń krach Co można zrobić? Nawiać by... Lecz (w mgle), lecz (w mgle) Lecz żeby nawiać, trzeba mgły
Lecz żeby nawiać, trzeba mgły (x2) A mgła nie ma zamiaru wrócić... Piekielna mgła!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.