Jaki diabeł mały, jaki diabeł duży Szpera w naszym domu cały boży dzień Twoje suknie nosi, moje fajki kurzy W naszym ogniu grzeje swój zmarznięty cień?
Asmodeusz, Asmodeusz, Asmodeusz zły Asmodeusz, Asmodeusz kłóci nocne sny Asmodeusz, Asmodeusz, Asmodeusz ma Jak rogale księżycowe złote rogi dwa Jak rogale księżycowe złote rogi dwa
Jaki diabeł duży, jaki diabeł mały Szpera w naszych sercach jak kościelna mysz I namawia, żeby z sobą się rozstały? Zbudź się, miła, powiedz mu: A kysz, a kysz!
Asmodeusz, Asmodeusz, Asmodeusz zły Asmodeusz, Asmodeusz kłóci nocne sny Asmodeusz, Asmodeusz, Asmodeusz ma Jak rogale księżycowe złote rogi dwa Jak rogale księżycowe złote rogi dwa
Jeśli jeszcze będzie uczył nas niezgody Mocno, miła, przytul się do moich ust Tego on nie lubi jak święconej wody: Czmychnie kuternoga i nie wróci już!
Asmodeusz, Asmodeusz, Asmodeusz zły Asmodeusz, Asmodeusz kłóci nocne sny Asmodeusz, Asmodeusz, Asmodeusz ma Jak rogale księżycowe złote rogi dwa Jak rogale księżycowe złote rogi dwa
Jak rogale księżycowe złote rogi dwaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.