Pachniała ziemia i dziki las W kamieniach potok szeptał za tło A w nocy księżyc mrugał do gwiazd Wtedy niebo było czyste jak szkło
Na morzu gładził wiatr grzywki fal Wesoły piasek śmiał się i skrzył To było dawno, dalej niż dal I już wszystko okrył dziś szary pył
Ziemia to nasz dom, jest jedna Lasy, góry, wiatr i morze Ziemia to nasz dom, a jednak Coraz gorzej jej, wciąż gorzej
Kominy fabryk pną się do gwiazd Spaliny pieką oczy do łez I prawie słychać głos raz po raz Gdy przyroda woła swe SOS
Niech każdy myśli już, póki czas Co zrobić można, co zrobić, co Zanim las pokryją sadze i piach A zwierzaki będą żyć tylko w zoo
[2x:] Ziemia to nasz dom, jest jedna Lasy, góry, wiatr i morze Ziemia to nasz dom, a jednak Coraz gorzej jej, wciąż gorzej
Kto pomoże? Hej, no, pomóż Trzeba głowy twej i dłoni! Popatrz najpierw koło domu Jak by żywy świat ochronić!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.