Wstałem rano siódma pięć To miał być zwykły dzień Lecz nie musiał wcale taki być Bo wystarczyłoby że spleśniał mi cały chleb Wtedy musiałbym do sklepu wyjść
Czy coś od nas zależy, czy tylko przypadek i traf dzielą i rządzą Stoisz przy sterze i tak nie ustrzeżesz się raf - wiesz...
Ktoś ulice dalej dwie wrzucił już czwarty bieg Choć wytrwale pił do szóstej pięć A wystarczyłoby że kluczyk zapodział się I ocaliłby tak siebie jak i mnie
Czy coś od nas zależy, czy tylko przypadek i traf dzielą i rządzą Stoisz przy sterze i tak nie ustrzeżesz się raf - wiesz... czy nie...
Co by było gdyby nie to zastanawiam się wciąż Układając alternatyw ciąg A przecież wiem dobrze że, założenie jest złe Choć to tylko statystyczny błąd
Czy coś od nas zależy, czy tylko przypadek i traf dzielą i rządzą Stoisz przy sterze i tak nie ustrzeżesz się raf - wiesz... ... zależy czy tylko przypadek i traf dzielą i rządzą Stoisz przy sterze i tak nie ustrzeżesz się raf - wiesz, że tak...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.