1. Kiedy wsiadasz na motocykl i nerwowo wciskasz gaz, Ogarnij to ziomuś - przemyśl to jeszcze raz. Motocykl to nie sposób na zabicie złości, Pomyśl o rodzinie, bliskich, gdy stanie się coś Ci. Maszyna ta, nie wybacza błędów Istnieje po to, by czerpać z niej przyjemność I lubi żyć, w miłości i harmonii Słyszę już jej dźwięk z odległości 4 mil. Uwielbiam ostry zakręt i głębokie kolano Co dzień dziękuje Bogu, że przyjemność tą mi dano, Wykładać się na ostrych i zapieprzać na długich Czuję wachę we krwi i Ty też to ziomek musisz. Pozdrawiam wszystkie koła widniejące na mej drodze Lewa w górę wszystkim, a teraz już odchodzę...
ref: [Gdy wsiadam na motocykl - zamykam się sam w sobie Gdy jest odpalony - totalnie tracę głowę Gdy wsiadam i odjeżdżam - całkowicie odlatuję Tych wrażeń i emocji nigdy nie brakuje] x2
2. Mając 10 lat pokochałem motocykle Na początku skuter - to całe moje życie. Wyjazdy za miasto, dłuższe trasy przejechane Nie ukażą tego na pewno słowa żadne. Lecz przyszedł rok 2008 Ciężki wypadek, stary na szosie Skręcony kręgosłup, obdarcie i pobicia Wywołały przerwę od pasji mego życia. Nigdy nie straciłem do motocykli głodu Patrzyłem na nie przez szybę samochodu. Trzy lata przerwy - tu pomysł na motocykl Moja biedna mama nigdy się nie zgodzi I tu odskocznia - motocykle zabytkowe W tym teraz siedzę i z tym jest mi dobrze. Ostra jazda przez całe Suwałki Przynosi mi radość i zapał do walki.
ref: [Gdy wsiadam na motocykl - zamykam się sam w sobie Gdy jest odpalony - totalnie tracę głowę Gdy wsiadam i odjeżdżam - całkowicie odlatuję Tych wrażeń i emocji nigdy nie brakuje] x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.