1. kiedyś bardzo chciałem uciec i odstawić rzeczywistość chciałem iść nie ważne jak daleko, tylko ważne byle szybko chciałem poczuć wolność, której nikt nie może poczuć chciałem dojrzeć czyny nie widoczne dla oczu chociaż mogło być to błędem, patrząc biegnąc idąc chwilą iść samemu albo z kimś, dumnie razem z każdą milą być przecietnym społeczniakiem, nie obierającym celu myśleć tym na dole, zresztą jak czasem nas wielu wyjść po chleb, wrócić za 15 lat ideałem swoim być, pełnym zalet żadnych wad być artystą postrzeganym okiem niewidzialności wybić się i nagrać płytę, mieć ze stali wszystkie kości kasy mieć po sufit, i benzyne lać za darmo być człowiekiem sukcesu, jakieś głupoty nie palnąć mieć kondona jak z metalu, bo ostrożność rzeczą świętą popierdalać 160 bez przestrzeni i bez stresu spotkać dziś na ulicy michaela jacksona, iść i być niezwyciężonym, wiedząc że Cię nie pokona słuchać w kółko małpy, peji i w głośnikach mieć kaczora być już zawsze wolnym, jak na disney channel donald i jak w shreku osioł, wkurwiać wszystkich w około tylko ludzie polityki, sobie z tego coś robią jak w potterze harry, chciałbym latać na miotle i tak lecąc niczym ptak, myśleć tylko że jest dobrze i że nie ma jutra, i nie będzie rozpaczy i że wszystko będzie dobrze, jeśli inaczej popatrzysz i tak lecąc jak ten ptak, goniąc swoje myśli "pamięć zawsze o bliskich, to syndrom oczywisty" póki walczysz o swój lot, zawsze będziesz zwycięzcą dopiero gdy coś straciszz, dojżysz świata piękno poznasz prawde, przekonania no i lepsze dni dopiero wtedy Ty nauczysz się żyć
2. a my wiedzac ze nasz stopien zdumienia osiagnal juz swoj szczyt pamietajac o oddanych znowu lecac jak nikt po przez chmury krople deszczu i odchlanie nam nieznane utrzymujac rownowage, rozlewajac atrament ciagle lecac piszemy o rumianej codziennosci dla swoich sluchaczy o swoj przekaz pelen troski i o lotach tych jebniętych i tych trzeźwych kazdy z nas jest taki sam, odstajacy od reszty kazdy z nas robi to samo na pozór co innego każdy z nas pracuje gdzies, dla siebie samego u kazdego z nas tkwi gdzies drobny niuans kazdy z nas nie marzy by marzenia pekły jak struna i tez kazdy z nas mysli ze nie jest idealnie pewnie kazda z Was karmi się z innym samcem pewnie kazdy z Was ma fantazje tematu wiedząc że nie dostanie nieśmiertelności rabatu... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|