Mam 20 parę lat Rzadko kiedy mam czas By zrozumieć to co co dzień dzieje się wokół nas By wykumać, w której chwili trzeba powiedzieć pass By zobaczyć co to znaczy nic nie znaczyć Mówię raz, mówię dwa Bo nie cofam się, gdy coś zacząłem Wszystko i wszystkich pierdolę od czasów, gdy byłem w szkole Wyciągnij łapy po swoje Nie? To siedź i użalaj się nad swoim marnym losem Ja lewym pasem zapierdalam. 3 – to jest liczba bardzo znacząca Bo trzy litery to mój squad i moje miasto do końca 3 razy pluję przez ramię, nie chcę losu podkusić 3 – 3 – 3 – 3 – stu skurwieli chciałoby mnie udusić. Ej! IV przykazanie staram się przestrzegać go Bo idzie potomnym żeby pamiętali gdzie ich dom Schroń się wśród rodziny, gdy obcy chcą Cię dopaść Tylko im możesz zaufać, pamiętaj o tym chłopak Pięć przybijam Kaiserowi, gdy słyszę nowiutki numer Siadam odpalam drina i piszę Zaskoczę Cię jeszcze nieraz Nigdy nie byłem luzerem dlatego wygram to wszystko reprezentując swój teren. Ta! 6 - ma szczęśliwa liczba dla niektórych 7 Gdzie piekło? Gdzie eden? Nie wiem Więc idę przed siebie 89 rok, w którym złamaliśmy barierę Zakończę na 10 od lat tylu jestem raperem Tak! Ha!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.