Ha! Ta! Ha! Ta! Ha! Ta! Ha! Ta! Ha! Ta! Ha! Ta! Dobra, dobra Nie łatwo być raperem, nie zrobisz wszystkiego naraz Ja żyje i rapuje, w przerwach miedzy zarabianiem siana Jaram, jaram wciąż te same gówno, staram się zachować spokój choć czasami jest tak trudno od rana do wieczora za PLN ganiam, mam głowę na karku i duże oczekiwania, ta pojawiam się żeby zrobić swój ruch, robie to za dwóch, zamieniam w słuch skurwysynom brak slow, odbieram dług, przyszedłem tu żeby zrobić gnój, wszystkim słabym raperom odbieram mowę i słuch panuje cisza jak grób, gdy pojawia się Cegła uważaj co się dzieje, gdy puszczam nogę ze sprzęgła zapierdalam, a ty patrzysz na to, możesz się starać, ja na luzie za to, powiedz kiedy wreszcie skumasz, ze dobry raper to nie ten który się ceni a ten co cenią go Co? Co? Co? Powiedz Co? Co? Co? Powiedz Co? Co? Co? Powiedz Co? Co? Co? Powiedz
Co się dzieje ze mną, znów pytają, strąciłem wenę, o to mnie podejrzewają Co się stało z Cegłą, znów pytają, zniknął za chmura dobrze to znają To co widzę, to co słyszę, to co robie, chowam się za chmura, Rozpędzam ci sen z powiek, to co widzę, to co czuje, To co słyszę, to co biorę na siebie, znikam za chmura Ciszej, myśl w mojej głowie. Ej! Bądź skupiony, wiem co robie. Tej! to demony, drzemiące w mojej duszy, znowu pchają mnie do tego Trzymają mnie za gardło, chcą bym zrobił cos złego Wiem, że nie mogę poddać się nie mogę tego zrobić Zbyt wiele spierdoliłem o tym nie może być mowy Nawet na dobra sprawę, zacząłem ta zabawę, nie po to żeby utknąć w martwym punkcie Dam rade, uwielbiam czuć, te zawistne spojrzenia, gdy skurwysyny 2 razy tacy jak ja Znają temat, wiedza, ze ich skoksowany lakierkowy styl może tyle co nic przy tym co może mój rym Potne ci ryj, jednym pierdolonym wersem, oddam za bezcen wszystkie moje wiersze Jeśli tylko pokarzesz mi, ze potrafisz jak my robić to tak jak nikt Idę na szczyt i zabiorę tam każdego kto udowodni mi, że wart jest słowa mego Idę na szczyt i zabiorę tam każdego kto udowodni mi, że wart jest słowa mego Idę na szczyt i zabiorę tam każdego kto pokarze mi, że ten czas należy do niego Joł, Joł , Joł, Joł, Joł, Joł, Joł, Joł, Joł, Joł, Joł, Joł Słyszysz to? Słyszysz to? Co?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.