Choć nie pamiętam '77 to wiem, że to byłby dla nas dobry czas. Dużo słyszałem o '69 lecz nie powróci już tamten świat. Od '81 kreci mi się w głowie, na mym podwórku czuć było gaz. W latach 90 to było życie, chciałbym je przeżyć jeszcze raz.
To my urodzeni trzydzieści lat po wojnie, to my urodzeni w zgiełku szarych miast. To my urodzeni trzydzieści lat po wojnie, czekamy tylko na odpowiedni czas.
Lecz co przyniesie nam XXI wiek. Głód, zarazę, wojnę oraz świata kres. Może cisze, spokój i zycie w luksusie, może grom mnie z nieba trafi zanim się poruszę. A mnie to nie rusza, wolę żyć jak teraz, wypić z kumplem litra i potem zaspiewać. Pójść sobie na Speedway kilka bronksów wlać, jeszcze coś przekąsić no i kłaść się spać.
To my urodzeni trzydzieści lat po wojnie, to my urodzeni w zgiełku szarych miast. To my urodzeni trzydzieści lat po wojnie, teraz właśnie dla nas jest najlepszy czas.
To my urodzeni trzydzieści lat po wojnie, to my urodzeni w zgiełku szarych miast. To my urodzeni trzydzieści lat po wojnie, teraz właśnie dla nas jest najlepszy czas.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.