Wierzyłeś w ten kraj kochany, wierzyłeś w zasrany świat. Teraz jak pies bezdomny, na bruku zostałeś sam. Przywódca twojego kraju, jak świnia obrasta w tłuszcz. Wyrzuca marne odpadki, byś mógł coś włożyć do ust.
Byłeś kiedyś człowiekiem, miałeś pracę i dom. Wierzyłeś w fałszywe idee, ofiarowane przez rząd. Teraz jesteś niechciany, Kwaśniewski wykiwał cię. Wierzyłeś w swoje mieszkanie, zdechniesz na bruku jak pies.
Jak pies, jak pies. Jak pies, jak pies. Jak zajebany pies. x4
Jak pies, jak pies!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.