Kiedy odchodzi czujesz jakby brakowało tlenu Zaczynasz myśleć, że jedynie jesteś Nędznym aktorem, który swoją rolę w kilka godzin Wygrawszy znika raz na zawsze A ona wraca i na nowo Oddychasz całym sobą Wszystko inne znika naokoło
Nie chciała mówić, bo nie słowa dziś są najważniejsze Po co mieszać je ze snami ? Nie pytaj czy pamięta, ani czy nie zapomniała, Bo chyba dawno to za wami Najlepiej popatrz na anioły, że nawet im się nie chce sprzątać, Po prostu wolą się przyglądać I jak...
Ref. Zielone niebo nad nią płynie, odbija się w jej atramentowo czarnych włosach Zielone, bo ukradła błękit I teraz trzyma go w swych oczach Ona jak zwykle jest pogodna, uśmiecha się Nawet gdy najciemniej wszędzie Chyba nie było takiej nigdy, I chyba więcej już nie będzie!
A ona tańczy, jakby z wiatrem się zaprzyjaźniła Jedna historia wiele znaczeń Człowiek się zmienia, ale jej to chyba żadna siła Nie zmusi, żeby żyć inaczej Malachitowe niebo zniknie Gdy kiedyś jej zabraknie, Odejdzie wszystko co niezwykłe, Lecz póki co...
Ref. Zielone niebo nad nią płynie, odbija się w jej atramentowo czarnych włosach Zielone, bo ukradła błękit I teraz trzyma go w swych oczach Ona jak zwykle jest pogodna, uśmiecha się Nawet gdy najciemniej wszędzie Chyba nie było takiej nigdy, I chyba więcej już nie będzie!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.