To była chyba wiosna Ach, ja to mam Że lubię, gdy jest wiosna Mieć jakiś plan O tej porze nie wychodzi mi Życie w parze z kimś Serce śpi, choć mamią wonne bzy Więc wolę sama zostać
To był świetny plan I szkoda, że nie wyszedł To był świetny plan Do czasu, gdy pan przyszedł Wtedy nagły błysk I cały plan nie wyszedł mi Taki plan
To był świetny plan I szkoda, że nie wyszedł To był świetny plan Do póki pan nie przyszedł To był świetny plan
To była chyba jesień Ach, ja to mam Że lubię gdy pod jesień jest jakiś pan O tej porze, gdy deszcz roni łzy Chcę być w parze z kimś Kiedy mgły wilgotne, szare mgły Co rano suszy wrzesień
To był świetny plan I szkoda, że nie wyszedł Był w tym planie pan Lecz pan akurat wyszedł To był świetny plan I szkoda, że nie wyszedł Nam, taki plan
To był świetny plan I szkoda, że nie wyszedł To był świetny pan I szkoda, że już wyszedł To był świetny plan Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|