Jak zwykle schudł, smutne ma usta, kłamie jak z nut a w szklance już pusto. Jeśli spytam go czy chce ze mną iść w tę samą stronę, pewnie powie: czemu nie? Choć niewiele, choć niewiele o mnie wie.
Parę mam łez na czarną godzinę, szczególny znak też, a nuż gdzieś zaginę. Może on mnie znajdzie hen, w innym sadzie, innym lesie, coś mi mówi, że to ten choć niewiele, choć niewiele o nim wiem. Już ja swoje wiem, wiem będzie życie snem we dwoje wiem już nie będzie nie głodno, chłodno, źle wiem, że już nie.
Kłamie, to fakt lecz są pewne szanse, że gdy powie tak nie zełże po szklance. Pomarańczy zakwitł kwiat, więc do losu się uśmiecham dzięki ci żeś na to wpadł by nas rzucić obok siebie na ten świat, by nas rzucić obok siebie na ten świat, na ten świat.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.