Już nie słońcem, nie powietrzem Ledwie kroplą łzy na rzęsie- jesteś Czemu odejść nie chcesz szczęście
Jak ćma o szyby W mej pamięci ciągle tłuczesz się Jak grosz fałszywy Niklowanym blaskiem nęcisz mnie Z dachu spoglądasz Potem biegniesz za próg złoto zapalasz głów Znów zmywasz barwy z moich snów
Nasze szczęście nie zdarzone Ciągle wierzy w nas A nam dwojgu w różne strony umknął czas Trzeba zrobić coś z tym szczęściem Komuś sprzedać, dać Niechaj wreszcie znajdzie miejsce bliżej gwiazd
No kto da więcej Trochę szczęścia przecież przyda się Kto kupi szczęście Choć, jak motyl żyje jeden dzień Niewiele warte Ale zawsze to coś, jeden dzień, jedna noc Może znów je kupisz ty Może znów je kupisz ty, znów kupisz tyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.