Powiedz, dlaczego Ciągle się włóczysz po barach. Nocnym włóczęgą Czy królem błaznów chcesz być? Brak ci wszystkiego, Lecz ty się o nic nie starasz, Zrozum, człowieku, Dłużej nie można tak żyć.
A przecież ty masz w sobie tyle ciepła, Że zimą mógłbyś ogrzać nim cały ten świat. Czy jesteś rodem prosto z piekła, powiedz mi, Powiedz mi, dlaczego mnie zauroczyłeś tak.
„Dziwak, niebożę — mówią o tobie z uśmiechem. — Jak on tak może Z sobą w karty wciąż grać?”. Powiedz, dlaczego Żyjesz z tak wielkim pośpiechem, Aż dnia pewnego Z tobą coś może się stać.
A przecież ty masz w sobie tyle ciepła, Że zimą mógłbyś ogrzać nim cały ten świat. Czy jesteś rodem prosto z piekła, powiedz mi, Powiedz mi, dlaczego mnie zauroczyłeś tak.
Tak na tej fali Dna swego sięgniesz głębiny, Do cna się spali Twych namiętności żar. Powiedz, dlaczego, Odpowiedz, z jakiej przyczyny Świat swój zmieniłeś W całkiem podrzędny bar.
A przecież ty masz w sobie tyle ciepła, Że zimą mógłbyś ogrzać nim cały ten świat. Czy jesteś rodem prosto z piekła, powiedz mi, Powiedz mi, dlaczego mnie zauroczyłeś tak. (x3)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.