Była kiedyś rzeka we mgle Była nocka biała od gwiazd Przy ognisku śmiechy i gwar A w szałasie miłość jak żar (Ognia żar)
Było, przeminęło jak sen Było, przepłynęło jak czas Rzeko moja, wróć tamtą noc Wróżby moje, gdzie wasza moc? (Gdzie ta noc?)
Dotknąć tamtych dłoni choć raz Spojrzeć w tamte oczy choć raz Usta oddać swoje choć raz Ustom do białości rozpalonym
Rzeko, rzeko, co ci dać za tę noc? Ogniu, co ci dać za tę noc? Gwiazdy, co wam dać za tę noc Szaloną?
(Nie pytaj ognia, ognisko zgasło) (Nie szukaj chłopca, cisza w taborze) Nie pytaj rzeki, co dawno w morzu Bo rzeka z morza nie wraca już
Dotknąć twoich dłoni choć raz Spojrzeć w twoje oczy choć raz Usta swoje oddać choć raz Ustom do białości rozpalonym
Rzeko, rzeko, nie mam co tobie dać Ogniu, nie mam co tobie dać Gwiazdy, nie mam co wam już dać Zmęczona
(Nie pytaj serca), zapytaj serca (Nie pytaj serca), zapytaj serca (Nie pytaj serca), zapytaj W nim moja mocTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.