Noc budzi mnie ze snu I spogląda na miniony świat Gdy chodziłem na jabłka śliwki Po ogrodach i polach
A wyprawa na orzechy Była celem dnia Rower zbierał grzyby A kierowałem ja
W parku owady Pokazywały swój mały świat W lasach ognisko I wojna z zaroślami
Teraz nie ma już Tamtych chwil białych dróg Teraz jestem znów tutaj sam W środku snóóóów
Wracam z myślą wcześniej Do poranku z pralki dna Kiedy dziadek składał fotel Ja wstawałem do nowego dnia
A wyprawa na orzechy Była celem dnia Rower zbierał grzyby A kierowałem ja
Chciałbym tam powrócić Do tamtych rzeczy , zdarzeń Chciałbym żeby byli Wszyscy razem, znów razem
Teraz nie ma już Tamtych chwil białych dróg Teraz jestem znów tutaj sam W środku snóóóów x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.