Wojna w mojej duszy, wojna w mojej głowie I tak narodził się człowiek Wojna w moim sercu, wojna w moim ciele I tak narodziło się ludzkie plemię Tam na górze rodzą się problemy, to tam na górze rodzą się problemy A to my je rozwiązujemy To oni nami kierują dając nam karabiny, samoloty To oni nami kierują dając nam alkohol, papierosy Wojna maszerują ludzie źli A ty jesteś wśród nich Matki bez dzieci, dzieci bez matek A mężowie na wojnie giną za ludzi Którzy rozpętali całe zło Bo wstrzyknięto im bakterie nienawiści Obiecano złoto i bogactwo Bo wstrzyknięto im bakterie nienawiści Obiecano wolność i swobodę Więc poszli ginąć za kraj By zabijać niewdzięcznych tyranów A oni się z was śmieją, bo prowadzą grę Wy tez nie jesteście lepsi, sami zaczynacie wojny Sami się ranicie, sami się zabijacie A ja będę stał bierny nie podniosę żadnej pięści Wojna maszerują ludzie źli Mam gdzieś, ze bijecie się po mordach Ma dość pieprzonej waszej wojny Wojna to wasze oblicze, wojna cały wasz świat W waszych ciałach i umysłach I tylko pięści są na czasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.