Idę prosto w przód, nie chcę w górę, nie chcę w dół. W sercu czuję kamień, w skroni mam odłamki ust.
Nie szukałem wcale, nie prosiłem nawet w snach, chciałem być jak palec, chciałem sam.
Wiem. To koniec, w Twoich oczach tonę, ginę pośród fal. Gdzieś, w połowie drogi czekam na twój znak, nie mówisz nic.
Wiszę głową w dół, coraz bliżej mam do ust. Do twych ust. Nie ucieknę nigdzie. Nie ucieknę choćbym chciał. To silniejsze niż ja.
Wiem. To koniec, w Twoich oczach tonę, ginę pośród fal. Gdzieś, w połowie drogi czekam na twój znak, nie mówisz nic.
Sam pośród fal. Czekam na twój znak...
Wiem. To koniec, w Twoich oczach tonę, ginę pośród fal. Gdzieś, w połowie drogi czekam na twój znak, nie mówisz nic.
Sam pośród fal... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |