Ktoś chyba nam zapisał gorycz wszystkich kłamstw Ktoś nam nawbijał w głowy śmiać się tylko z nas
Zapomnij o tym teraz, teraz wszystko zgaś Nie ufaj tym, co mówią, że niebo jest daleko, poszukaj
Tak dobrze jest się budzić w ogniu czyichś słów Spróbuj znaleźć nasze wyspy dobrych snów, poszukaj
Powiedz sam, co warta jest ta cisza, której bronisz Patrz: wystarczy jeden dotyk, a już płoniesz
Pal się, pal się, pal Ten ogień cię nie zniszczy Pal się, pal się, pal Wierz mi: nie płoniesz sam Pal się, pal się, pal I nie mówi o miłości Pal się, pal się, pal To jest w końcu niezły żart
Tylko mi nie mów o miłości, bo co do tego miłość ma?
Powiedz sam, co warta jest ta cisza, której bronisz Patrz: wystarczy jeden dotyk, a już płoniesz
Pal się, pal się, pal Ten ogień cię nie zniszczy Pal się, pal się, pal Wierz mi: nie płoniesz sam Pal się, pal się, pal I nie mówi o miłości Pal się, pal się, pal To jest w końcu niezły żart
Pal się, pal się, pal Pal się, pal się, pal Pal się, pal się, pal
I nie mówi o miłości Pal się, pal się, pal To jest w końcu niezły żart Pal się, pal się, palTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.