Mówiłeś: mogą szczuć Sami się poparzą Mówiłeś: mogą truć, Ciebie nie zarażą
Mówiłeś: umiem żyć, Nie rozwalą muru A zapomniałeś, że Zawsze można górą przejść
A zawsze było cacy, okej Aż któregoś dnia Ujrzałeś w lustrze śmieci nie twarz
Sprzedałeś się, to fakt Los dał chwilę dobrą, Lecz przecież to był żart Taki krótki odlot, bo
I znów jest jakby cacy, okej Gdyby nie to szkło, Co twarz odbija jakby nie tą
Krótki odlot, Cukrowa wata na śniadanie Krótki odlot, brzydki odlot, To zawsze trochę mdli kochanie Brzydki odlot
Sami się poparzą Ciebie nie zarażą Los dał chwilę dobrą Na taki krótki odlot
Krótki odlot, Cukrowa wata na śniadanie Krótki odlot, to brzydki odlot, To zawsze trochę mdli kochanie Brzydki odlotTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.