W czterech ścianach zamknięto, Obszar, przestrzeń i dal. Wiele miejsca na sprzęty, Mało miejsca na żal.
Dwie wskazówki od nowa, Kreślą lata i dni. Wiele czasu na słowa, Mało czasu na łzy.
Bez zysków, bez strat, Jakoś idzie, wciąż jeszcze gra. Bez plusów, bez wad, Jedno łóżko i stół - jeden świat!
Jeden stół, dwa pokoje, Wspólny portret bez ram. Chleb dzielony na dwoje, Zawsze smak ma ten sam!
Mokry bruk, drzewa mokre, Deszcze ciągną od wzgórz. Gdzieś daleko za oknem, Został nasz rejon burz.
Bez zysków, bez strat, Jakoś idzie, wciąż jeszcze gra. Bez plusów, bez wad, Jedno łóżko i stół - jeden świat!
Jeden stół, dwa pokoje, Wspólny portret bez ram. Chleb dzielony na dwoje, Zawsze smak ma ten sam!
Mokry bruk, drzewa mokre, Deszcze ciągną od wzgórz. Gdzieś daleko za oknem, Został nasz rejon burz.
(2x) Bez zysków, bez strat, Jakoś idzie, wciąż jeszcze gra. Bez plusów, bez wad, Jedno łóżko i stół - jeden świat!
(c) 1983 wyk.:Wanda Kwietniewska Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|