Zostaw mnie nie dotykaj mnie Nie potrzebuje nic Ty wciąż przybliżasz się zostaw mnie nie dotykaj mnie zabiłam dawno ból daje ci tylko gniew nie potrzebuję twych rąk, i dotyku twoich ust zaufać tobie to żart, zdradliwe żądze w sobie masz
ranisz mnie nie odzywaj się nie masz prawa dziś oceniać, to mój grzech ranisz mnie nie odzywaj się nie uratujesz już czegoś co miało sens nie potrzebuję twych słów, twoich kłótni pełnych bzdur uwag, żartów i kar nie potrzebuje twoich wad
noc wypełnią wyrzuty sumienia zabłąkane powrócą wspomnienia łamigłówki ludzkich spraw labirynt uczuć co ciągle jest w nas
błądzisz lecz nie chcesz już być sam coraz więcej słów coraz więcej kłamstw płyniesz wciąż lecz daleki brzeg ten ogień dawno zgasł już skończył się twój dzień zamknięte szczelnie drzwi by nie dosięgnął cię mój krzyk przeszłości czuwa zły cień myśli wciąż zabijają sen
noc wypełnią wyrzuty sumienia zabłąkane powrócą wspomnienia łamigłówki ludzkich spraw labirynt uczuć co ciągle jest w nasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.