Hej, ten pociąg mknie, jak strzała Jeden przedział, dziesięć dni Wzdłuż przecięta Rosja cała Spoza okien miga mi
A w przedziale towarzysze Chórem mi śpiewają wciąż W takt parowóz ciężko dyszy I wagonów pełznie wąż
Ech, sąsiad Piotr na imię ma I na bałałajce gra O miłości mówi mi Jak to w drodze pięknie brzmi
Kołysze wagon do snu błogiego Z towarzyszami godziny biegą I wszędzie kwitnie idea czysta Dla cudzoziemki od ”Inturista”
Sąsiad próbował mnie I agitował mnie Prasą częstował mnie I mówił tak:
Ty zostań z nami tu Bolszewikami stu Choć źle czasami tu Jam wolny ptak
Lecz oto Moskwa, gwar i ruch Mój drugi sąsiad, młody zuch Żegnając się drży cały z tremy Sczastliwej puti, życzy mi Napisze coś za kilka dni I daje białe chryzantemy
A pociąg mknie dalej I w słońce i w mrok Czerwone plakaty Wołają co krok
A wszystko zagłusza Szum pary i gwizd To Rosja jest Jaką chce mieć ”Inturist”
Stop! Już granica kraju Żegnaj, żegnaj bolszewicki raju Raz, dwa, rewizja celna Do bufetu idę jeść
Jakiś gość wysiadł w pląs (?) Tawariszcz i gra na harmonijce Chociaż już mocno w głowie ma Lecz w prysiudy idzie, że aż ha!
Hej, ten pociąg mknie jak strzała Jeden przedział, dziesięć dni W pół przecięta Rosja cała Spoza szyb mignęła miTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.