kołysz go w chmurze i mgle owiń go w kokon bez dziur trzeba mu ciszy bez łez - i snu pozwól mu w chmurze tak trwać pozwól by sen tkały mgły niech zanim kopnie go świat - śpi
jedno słowo może być wstępem do złej gry jedno słowo może mieć połamany rytm jedno słowo może dać powód czynom złym
jednym słowem można zbyć milion małych łez jednym słowem można skryć złe intencje w cień w jednym słowie można zjeść cały życia sens w jednym słowie mogą brzmieć fałszu nuty dwie
rośnie mur rośnie tama lepkim słów obrasta w kwiat, w którego liściach płynie rdza i nie rozkruszy nic rusztowań wzrosłych z wściekłej krwi złej nie zmieni tego żadna książka, żaden film rośnie ten mur w każdym z nas wzmacniany wciąż każdego dnia a potem wstyd a potem żal że krótko tak
jednym słowem można wlać w serca wielkie zło jednym słowem można dać komuś nieźle w kość jednym słowem można skraść komuś dobry los
rośnie mur rośnie tama lepkim słów obrasta w kwiat, w którego liściach płynie rdza i nie rozkruszy nic rusztowań wzrosłych z wściekłej krwi złej nie zmieni tego żadna książka, żaden film rośnie ten mur w każdym z nas wzmacniany wciąż każdego dnia a potem wstyd a potem żal że to już czas
kołysz go w chmurze i mgle owiń go w kokon bez dziur trzeba mu ciszy bez łez - i snu pozwól mu w chmurze tak trwać pozwól by sen tkały mgły niech zanim kopnie go świat - śpi Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|