Dziś głowy nie złożę Nie siądę na chwile Bo czasu mam mało I spraw jeszcze tyle I coś mnie pogania Jak co dzień od rana Więc jeszcze nie spocznę Gdy umrę odpocznę
Jak ptak, który fruwa Wysoko na niebie Wciąż życia ciekawa Znów biegnę przed siebie Szczęśliwie zdyszana Tak życiem pijana Więc jeszcze nie spocznę Gdy umrę odpocznę
Są czasami chwile Gdy mówię- po co Są czasami ludzie Których mam potąd Lecz tak generalnie Jest kapitalnie W blasku słońca, w burzy Życie mi służy
Do przodu przed siebie Bo wszystko ucieka Mam oczy otwarte I na nic nie czekam Znów światem zdumiona Z muzyką spełniona Nie jeszcze nie spocznę Gdy umrę odpocznę Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|