Z nad doliny wesołej, jak wiatr z nad doliny zielonej, jak lato dzwon nam dzwonił co wieczór od lat spotkań był to codzienny nasz znak. Świat mój pełen był ciebie w te dni miał twe imię i nie znał nic nadto. A dziś tylko, jak echo zza mgły, coś mnie woła i znowu się śni.
Dzwon ponad doliną, dzwon, dzwon, jak bicie serca, jak śpiew tych dni. Dzwon z rodzinnej wsi, z mych stron dzwon znów przypomina mi dom, twój dom, nasz dom.
Dziś niepokój mnie goni przez świat przez ulice i miasta nieznane. Nie ma ciebie już, nie ma od lat są dni szare i noce bez gwiazd. Czas, jak pociąg donikąd przez mrok nie zatrzyma się i nie przystanie tylko wiatr za oknami co noc gra tym echem znad rzeki, znad łąk.
Dzwon ponad doliną, dzwon, dzwon, jak bicie serca, jak śpiew tych dni. Dzwon z rodzinnej wsi, z mych stron dzwon znów przypomina mi dom, twój dom, nasz dom.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.