L/Letni/Było nie było (Parodia sanah - było, minęło)
Nigdy nie dałaś znać, nie powiedziałaś słowa, Że masz chłopaka to bym z Tobą nie świrował, Bym nie świrował wiedząc, że nie mam szans, Wierz mi, że miłość to nie Hotel Paradise.
Stałem sam, smutny singiel, Na przystanku pod Lidlem, Autobus chwile się spóźniał, Już zaczynałem się w***wiać, I nagle Ty z parą siatek, Spojrzałaś na mnie inaczej, Historia ta dalej poszła, DM i kilka spotkań.
Nigdy nie dałaś znać, nie powiedziałaś słowa, Że masz chłopaka to bym z Tobą nie świrował, Bym nie świrował wiedząc, że nie mam szans, Wierz mi, że miłość to nie Hotel Paradise. Nigdy nie dałaś znać, nie powiedziałaś słowa, Że masz chłopaka to bym z Tobą nie świrował, Bym nie świrował wiedząc, że nie mam szans, Wierz mi, że miłość to nie Hotel Paradise.
Byliśmy raz pod Odido, Jedliśmy tam żelki Haribo, Tam splotły się nasze ręce, Liczyłem już na coś więcej, I nagle Ty w słów lawinie, Wyznałaś mi krzycząc me imię: Damian! Mleko się rozlało, Za kilka dni wychodzę za mąż!
Nigdy nie dałaś znać, nie powiedziałaś słowa, Że masz chłopaka to bym z Tobą nie świrował, Bym nie świrował wiedząc, że nie mam szans, Wierz mi, że miłość to nie Hotel Paradise. Nigdy nie dałaś znać, nie powiedziałaś słowa, Że masz chłopaka to bym z Tobą nie świrował, Bym nie świrował wiedząc, że nie mam szans, Wierz mi, że miłość to nie Hotel Paradise.
Dobra koniec zdjęć super!, mamy to! Super Ej chyba spoko nie? To ujęcie na koniec nie? Gdzie on w ogóle jest? Maciek! Maciek! K***a m*ć!! Wskakuj za nim! Dawid! K***a m*ć!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.