Chmury nad lasem płyną po niebie, błękitną drogą niesie je wiatr, szumi tak, jakby chciał opowiedzieć o tych, co kiedyś szli przez ten las.
Opowiedz, wietrze, o tamtym wrześniu, który nie wróci nigdy już, o tamtych chłopcach, którzy nieśli biel dla obłoków, czerwień dla róż.
Opowiedz, wietrze, o bezimiennych, których zasypał czasu kurz, opowiedz o nich jak najpiękniej, nam czuwającym teraz tu. (x2)
Szli pośród wrzosów piękni żołnierze, a w oczach mieli ogień i dym, każdy z nich Polsce życie powierzył aż do ostatniej kropli swej krwi.
Opowiedz, wietrze, o tamtym wrześniu, który nie wróci nigdy już, o tamtych chłopcach, którzy nieśli biel dla obłoków, czerwień dla róż.
Opowiedz, wietrze, o bezimiennych, których zasypał czasu kurz, opowiedz o nich jak najpiękniej, nam czuwającym teraz tu. (x2)
Idą żołnierze, idą przez jesień, wracają z ćwiczeń drogą przez las, a ponad nimi z wiatrem się niesie opowieść w barwach września sprzed lat.
Opowiedz, wietrze, o tamtym wrześniu, który nie wróci nigdy już, o tamtych chłopcach, którzy nieśli biel dla obłoków, czerwień dla róż.
Opowiedz, wietrze, o bezimiennych, których zasypał czasu kurz, opowiedz o nich jak najpiękniej, nam czuwającym teraz tu. (x2) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|