Czuła ten strach Zamknięta na ludzi, trochę smutku, bez braw i co, co zrobić ma Ona to nikt Nic nie mówi, życie jej jak niemy, jak niemy film, nie chce już go nikt oglądać
W głowie wieczny szał, wymyślała nowy plan, jedna podróż, jeden kraj, California (uuu) Może być, kim zechce, nowa myśl - „kim będę”, wizę już trzymam w ręce, no i lecę
Lecę, lecę, odpal to na pętli, w klubie wszyscy piękni Lecę, lecę, piękni, wszyscy piękni
Czuję się top Wiem kim jestem serio, widzę że ma, że ma to sens, sens w końcu ma Każdy mój ruch, śledzą, oceniają Robię swoje, nie rusza mnie Idę po swoje no zobacz
W głowie wieczny szał, wymyśliłam nowy plan, jedna podróż, jeden kraj, California (uuu) Mogę być, kim zechcę, nowa myśl - „kim będę”, wizę już trzymam w ręce, no i lecę
Lecę, lecę, odpal to na pętli, w klubie wszyscy piękni Lecę, lecę, piękni, wszyscy piękni
W głowie nam się kręci Odpal to na pętli U nas w klubie wszyscy piękni W klubie wszyscy piękni
W głowie nam się kręci Dj odpal to na pętli U nas w klubie wszyscy piękni W klubie wszyscy piękni
Lecę, lecę, odpal to na pętli, w klubie wszyscy piękni Lecę, lecę, piękni, wszyscy piękniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.