Zabiorę cię nad ocean Będziemy jeść wiśnie z siatki O ile tam rosną wiśnie Znam cię, ty na pewno to sprawdzisz
Przejdziemy niezauważeni Nikt tam nas nie będzie znać Nauczę cię gwizdać na palcach A ty nauczysz mnie spać
Będziemy na przemian czuć Białe puchate chmury I szorstką zieleń traw Ty nauczysz mnie dawać Ja nauczę cię brać
Wiem, że tak często znikam Więc dzisiaj obiecuję, że Zanim nadejdzie dzień Wrócę do domu wrócę
Wiem, że tak często znikam Więc dzisiaj obiecuję, że Zanim nadejdzie dzień Wrócę do Ciebie wrócę
Twój ciepły głos brzmi najpiękniej Wyrywa się moje serce Gdy chowasz swoje pasmo włosów Delikatnie za ucho
Zabiorę cię dziś za miasto Spotkajmy się na lotnisku I wsiądźmy do samolotu Który odlatuje pierwszy
Będziemy na przemian czuć Białe puchate chmury I szorstką zieleń traw Ty nauczysz mnie dawać Ja nauczę cię brać
Wiem, że tak często znikam Więc dzisiaj obiecuję, że Zanim nadejdzie dzień Wrócę do domu wrócę
Wiem, że tak często znikam Więc dzisiaj obiecuję, że Zanim nadejdzie dzień Wrócę do Ciebie wrócę
Wiem, że tak często znikam Więc dzisiaj obiecuję, że Zanim nadejdzie dzień Wrócę do domu wrócę
Wiem, że tak często znikam Więc dzisiaj obiecuję, że Zanim nadejdzie dzień Wrócę do Ciebie wrócę
Wiem, że tak często znikam Więc dzisiaj obiecuję, że Zanim nadejdzie dzień Wrócę do domu wrócę
Wiem, że tak często znikam Więc dzisiaj obiecuję, że Zanim nadejdzie dzień Wrócę do Ciebie wrócęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.